Położona nad Morzem Śródziemnym Marbella może obecnie poszczycić się statusem luksusowego kurortu, który zwraca uwagę nie tylko turystów, ale i inwestorów. Świadczy o tym choćby to, że w plebiscycie „Best European Destination 2022” miasto uplasowało się na bardzo wysokiej drugiej pozycji. W ciągu ostatnich miesięcy nastąpił rekordowy wręcz wzrost obrotu nieruchomościami w Marbelli. Wciąż powstaje wiele nowych inwestycji realizowanych zarówno przez inwestorów indywidualnych, jak i fundusze inwestycyjne. Ich wartość oscyluje wokół miliardów euro.

Miasto, które wciąż się rozwija

Stale zwiększająca się popularność tego andaluzyjskiego kurortu sprawia, że władze dokładają wszelkich starań, by umacniać jego renomę. Niedawno zadecydowały one o zwiększeniu budżetu na rozwój miasta o 10 mln euro rozłożonych na cztery lata. Projekt o nazwie „Plan Turístico de Grandes Ciudades” koncentruje się na kilkunastu inicjatywach z takich obszarów, jak środowisko, kultura czy innowacje. Część środków zostanie przeznaczona na modernizację plaż oraz unowocześnienie rozmaitych obiektów rekreacyjnych. W planach jest też rozbudowa terenów zielonych, takich jak popularne wśród turystów i mieszkańców parki i ogrody. Nie dziwi zatem, że inwestowanie w Marbelli jest tak atrakcyjne.

Rekordowe wyniki sprzedaży

Pierwsze półrocze 2022 roku przyniosło imponujący wzrost sprzedaży nieruchomości w Andaluzji. Podczas gdy w zeszłym roku w regionie odnotowano 100 tys. takich transakcji, w ciągu zaledwie pierwszych dwóch kwartałów tego roku, zawarto aż 70 tys. umów kupna-sprzedaży. Można się zatem spodziewać, że wraz z końcem grudnia padnie w tym kontekście rekord. Raport „Marbella Property Market 2022” wykazał, że aglomeracja Marbelli rozwija się wyjątkowo dynamicznie.

Dane dotyczące I kwartału tego roku ujawniły, że w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym, liczba transakcji w samej Marbelli wzrosła o 65 proc., w sąsiadującym z nią Benahavis o 79 proc., zaś w pobliskiej Esteponie aż o 115 proc. Cała aglomeracja poprawiła wynik o 83 proc. Oznacza to, że wynik przebił nawet rezultaty osiągnięte w czasie historycznej hossy z 2007 roku, kiedy w Hiszpanii nastąpił niebotyczny „boom” inwestycyjny. Ze wspomnianego wcześniej raportu wynika też, że choć najczęściej kupującymi hiszpańskie nieruchomości obcokrajowcami wciąż są Brytyjczycy, Niemcy i Francuzi, w pierwszej dziesiątce znaleźli się również Polacy. Ich udział rynkowy wynosi na ten moment 2,4 proc. wszystkich transakcji obcokrajowców zawartych do kwietnia 2022 roku.